Słyszę mocno podniesiony w swoją stronę ton. Poznaję go , i wiem, że znam go świetnie. To Twój głos. Nie mogę jednak wyczuć co do mnie krzyczysz, nie wyczuwam w nim namiętności, złości też nie mogę się doszukać. Wiem, że krzyczysz, ale nie wiem, czy masz świadomość tego, że Twoje słowa nie docierają do moich uszu jako pojedyncze wyrazy, a jako niezrozumiały bełkot.
Leżę w szpitalnym łóżku.Widzę tylko kilka ostrzejszych barw, i zarys jednej sylwetki.
Zastanawiam się co z innymi, przecież jeszcze chwilę temu było ich chyba z kilkanaście, chociaż możliwe, że to mój osłabiony wzrok płata mi figle.
Twój głos cichnie, słabnie, baśnie, niczym moje ciało uderzane przez siłę auta.
Chyba przybliżasz się do mnie. Chyba czuje ciepło Twojego zbliżającego się ciała.
Otwieram usta chcę powiedzieć Ci, że kocham Cię bardzo, że przepraszam za moje szczeniackie zachowanie, że nie powinnam narażać Cię na takie chwile jak ta, gdy poświęcasz czas memu pół martwemu ciału, że powinniśmy spędzać tylko chwile szczęścia, pełne uśmiechu. Czuję jak moja dusza znajduje w moim ciele miejsce przez które może uciec, i powolnie wydostaje się na zewnątrz, co powoduje iż słabnę w zastraszającym tempie.
Czuję ciepło Twojej dłoni w okolicach mojej ręki. Unosisz moją bezwiedną kończynę i kierujesz w stronę swojego serca. Moja zimna dłoń dotyka Twojej nawet przez koszulkę rozgrzanej klatki piersiowej. Czuję bicie serca, mocne, takie jak zawsze kiedy jestem przy Tobie.
Myślę ' nic się najwidoczniej nie zmieniło ' i uśmiecham się. Chyba widzisz to, bo Twoja twarz jest już bardziej rozpromieniona niż wcześniej. Widać jednak na niej jeszcze smugę smutku.
Myślę ' znów smuci się przeze mnie '
Szepczę ' przepraszam ' a Ty reagujesz na moje prawie nieme słowa.
Moje oczy robią się odrobinę bardziej napełnione łzami niż zawsze. Przez zamknięte powieki, na moje zimne i blade policzki leje się struga łez. Bierzesz swoją dłoń. Wycierasz mój mokry policzek a przez całe moje ciało przechodzi ciepły impuls, jak gdyby gorąca fala wody uderzyła w nie.
Myślę ' nie chcę więcej, niż Ciebie przy mnie' i zauważam , że moje pragnienia się spełniają.
Moje powieki są zbyt ciężkie, zasypiam, a Ty nadal trzymasz mnie za rękę.
Leżę w szpitalnym łóżku.Widzę tylko kilka ostrzejszych barw, i zarys jednej sylwetki.
Zastanawiam się co z innymi, przecież jeszcze chwilę temu było ich chyba z kilkanaście, chociaż możliwe, że to mój osłabiony wzrok płata mi figle.
Twój głos cichnie, słabnie, baśnie, niczym moje ciało uderzane przez siłę auta.
Chyba przybliżasz się do mnie. Chyba czuje ciepło Twojego zbliżającego się ciała.
Otwieram usta chcę powiedzieć Ci, że kocham Cię bardzo, że przepraszam za moje szczeniackie zachowanie, że nie powinnam narażać Cię na takie chwile jak ta, gdy poświęcasz czas memu pół martwemu ciału, że powinniśmy spędzać tylko chwile szczęścia, pełne uśmiechu. Czuję jak moja dusza znajduje w moim ciele miejsce przez które może uciec, i powolnie wydostaje się na zewnątrz, co powoduje iż słabnę w zastraszającym tempie.
Czuję ciepło Twojej dłoni w okolicach mojej ręki. Unosisz moją bezwiedną kończynę i kierujesz w stronę swojego serca. Moja zimna dłoń dotyka Twojej nawet przez koszulkę rozgrzanej klatki piersiowej. Czuję bicie serca, mocne, takie jak zawsze kiedy jestem przy Tobie.
Myślę ' nic się najwidoczniej nie zmieniło ' i uśmiecham się. Chyba widzisz to, bo Twoja twarz jest już bardziej rozpromieniona niż wcześniej. Widać jednak na niej jeszcze smugę smutku.
Myślę ' znów smuci się przeze mnie '
Szepczę ' przepraszam ' a Ty reagujesz na moje prawie nieme słowa.
Moje oczy robią się odrobinę bardziej napełnione łzami niż zawsze. Przez zamknięte powieki, na moje zimne i blade policzki leje się struga łez. Bierzesz swoją dłoń. Wycierasz mój mokry policzek a przez całe moje ciało przechodzi ciepły impuls, jak gdyby gorąca fala wody uderzyła w nie.
Myślę ' nie chcę więcej, niż Ciebie przy mnie' i zauważam , że moje pragnienia się spełniają.
Moje powieki są zbyt ciężkie, zasypiam, a Ty nadal trzymasz mnie za rękę.
cuuudne !
OdpowiedzUsuńgeniusz !
OdpowiedzUsuńkocham , kocham i jeszcze raz kocham ♥
OdpowiedzUsuń21 years old Research Assistant II Ambur Goodoune, hailing from Cottam enjoys watching movies like Investigating Sex (a.k.a. Intimate Affairs) and Sculpting. Took a trip to La Grand-Place and drives a Mustang. kliknij, aby przesledzic
OdpowiedzUsuń33 yr old Social Worker Isahella Brosh, hailing from Smith-Ennismore-Lakefield enjoys watching movies like Tattooed Life (Irezumi ichidai) and Knapping. Took a trip to Greater Accra and drives a Ram. ten link
OdpowiedzUsuń